Od tamtego czasu K2 używany był podczas wielu rozmaitych wypraw. Znakomicie zdaje egzamin jako bazowy namiot podczas zimowych warunków. Okazało się jednak, że były jeszcze wykorzystywane przez sporo czasu w bazie pod Pikiem Lenina. Czy jest to dużo? Nie, choć może się wydawać, że 4,6 kg pomocniczego sprzętu na plecach to mnóstwo. Odpowiednio napięta sypialnia zapewnia nam brak styczności z tropikiem. Namiot pozostał stworzony na najtrudniejsze warunki atmosferyczne. Co z kolei zapobiega namoknięciu sypialni. K2 gwarantuje wytrzymałość i ogromną wygodę co nie zawsze idzie w parze. Aby rozłożyć go samemu musimy trochę się nabiegać i nakombinować. Komplikuje to w ogromnej mierze szybkość rozkładania namiotu, co głównie w złych warunkach pogodowych nie jest korzystne. Zaopatrzony we wszystkie cenne drobiazgi min. K2 waży – 4,6 kg. Nie polecane jest odpinanie sypialni od tropiku. Wydawałoby się, że po tak skrajnym teście którym jest zima w Karakorum – namioty nie będą już zdatne do użycia. Posiada specjalnie wzmocnione boczne odciągi wzmacniające stabilność podczas najsilniejszych wiatrów. Filtr UV powiększa wytrzymałość tropiku narażonego na ogromne nasłonecznienie zwłaszcza w górach wysokich. Materiał nie przepuszcza wiatru. Wodoodporność bez zarzutu – nigdy jeszcze nie przemókł! Na zaopatrzeniu namiotu mieszczą się małej wagi szpilki aluminiowe, sznurki pomocnicze, gumki itp. Charakteryzuje go kolosalna przestronność i trwałość. Jest wysoki, jednak również niełamliwy i sztywno trzyma się strukturze. Podczas wyprawy zimowej na K2 2002/2003 brały udział właśnie te namioty. Ekspedycja zimowa na tę górę to wyzwanie dla najznamienitszych himalaistów i najlepszego sprzętu. Mówi to tylko o jego przestronności. Jest to zimowy namiot, z tego powodu jego wentylacja w sezonie letnim pozostawia mnóstwo do życzenia. Wentylację zagwarantują dwa otwory umiejscowione na górze namiotu. Testowany podczas zimowej ekspedycje na K2
K2 to najtrudniejszy ośmiotysięcznik świata. Jest to bardzo użyteczny namiot 2-3 osobowy rekomendowany jako bazowy namiot. Jednakże ociekająca woda z tropiku to widok raczej normalny. Lepiej rozkładać go w dwie osoby. Podczas upałów dobrze się nagrzewa w środku, także dobrze schnie. Posiada przedsionek, w którym bez problemu jesteśmy w stanie przygotować pożywienie, trzymać ekwipunek lub inne rzeczy. : poprzeczne wentylatory, odblaski, kieszonki. Odciągi umiejscowione są na całej długości ścian. Kolor żółty ma wbrew pozorom (koloru) same plusy: jest świetnie widoczny z daleka i gwarantuje dużo światła (jest jasno) nawet gdy na zewnątrz pogoda nie jest życzliwa. Jak przystało na obszerny namiot – jest on spory. W namiocie można spać nawet w cztery osoby – sprawdzane w Rumuni. Dopiero po rozłożeniu uznasz jego plusy! Namiot znajduje się w funkcjonalnym worku kompresyjnym , ściąganym rzepami. Zakończone są rękawami. Nad otworami znajduje się daszek, który zabezpieczy nas podczas opadów deszczu przed wlewaniem się wody ( w starszych modelach nie było daszku). Ciekawostką jest umiejscowiony w umieszczony w podłodze rękaw do pobierania śniegu. Dostępny jest w dwóch barwach: żółty i zielono-oliwkowy. Bardziej wygodny aniżeli szturmowy namiot. Marabut K2 jest wytrzymały, co w dużej mierze usprawiedliwia jego wagę. Jednakże trzeba zwrócić uwagę, że jest to 3 -osobowy namiot, bardzo przestronny i solidnie wykonany. Również śnieżne fartuchy są odporne i bez problemu można je oddzielać od przymarzniętego podłoża.
